– Słuchałem kiedyś rozmowy pana Rokity, który opowiedział, że te wybory on traktuje w sposób taki, że mamy do czynienia z takim wyborem między jednowładztwem Tuska a klinczem państwa i jak najbardziej się zgadzam z tą opinią – powiedział Paweł Kukiz w Radiu Wnet.

– Ja jestem państwowcem, mnie tam nie interesują poszczególni kandydaci jako celebryci, tylko interesuje mnie cała układanka, jaka się pojawi, po wygraniu jednej, drugiej czy trzeciej strony. Oczywiście z mojej perspektywy ja najlepiej życzę panu Mentzenowi i uważam, że w ogóle, generalnie dobrze dla Polski byłoby, gdyby prezydentem został ten trzeci, bo on wyklucza wtedy tak klincz jak i jednowładztwo Tuska – kontynuował.