Trzaskowski: Europejscy przywódcy rozmawiają z Trumpem, a moi konkurenci się zastanawiają, kto jechał jakim pociągiem. To paranoja
– Zobaczcie, jak ten świat zwariował, jaki jest dziwny. Do Kijowa jedzie nasz premier, kanclerz Niemiec, prezydent Francji, premier Wielkiej Brytanii i oni rozmawiają z Trumpem i przekonują go do tego, żeby wywierać presję na Rosję. To jest dzisiaj olbrzymie zwycięstwo naszej dyplomacji, bo to jest dzisiaj najważniejsze, żeby tej wojny nie wygrał Putin, albo przynajmniej nie mógł przedstawić zwycięstwa jako swojego zwycięstwa i że właśnie presja ma być wywierana na agresorze – powiedział Rafał Trzaskowski w Międzyrzeczu.
– I to robią główni europejscy przywódcy, a ludzie w tej debacie, moi konkurenci się zastanawiają, kto jechał jakim pociągiem. To jest paranoja tego, co dzisiaj obserwujemy. Zamiast się skupić na tym, że Europejczykom się udaje przekonać Amerykanów i prezydenta Trumpa do swojego punktu widzenia, oni szukają tylko dziury w całym – kontynuował.
Dowiedz się więcej z: Live

„Na tym etapie komunikowania sprawy pewne rzeczy można było zrobić lepiej”. Czarnek o sprawie kawalerki
Zandberg: 18 maja można wysłać rządzącym sygnał – chcemy zmiany, a nie tylko zamiany na stołkach
