– Jestem cały czas opanowany, opanować to się powinien Przemysław Czarnek. Ja oglądałem jego konferencję prasową na chwilę przed wywiadem Karola Nawrockiego, u pana na kanale [Rymanowskiego], który to wywiad pogrążył Karola Nawrockiego. On wtedy w bardzo zdecydowany sposób mówił rzeczy, które się zdezaktualizowały po jakiejś godzinie czy dwóch, więc jeżeli ktoś się tu powinien opanować, to myślę, że raczej Przemysław Czarnek – powiedział Sławomir Mentzen w Polsat News.

– Nieładnie to się zachował Karol Nawrocki. To on wykorzystał trudny moment Jerzego Ż. Natomiast nieładnie również się zachował względem mnie Przemysław Czarnek, kiedy powielał tę propagandę, że chcę wprowadzić jakieś płatne studia i przeze mnie studenci będą musieli płacić na studia. Więc jeżeli mój gest był naganny, to gest Przemysława Czarnka również – kontynuował.

– Ja nie zmieniłem zdania, cały czas uważam, że tego być nie powinno. Uważam, że takich rzeczy być nie powinno [13. i 14. emerytury]. Natomiast jako prezydent nie widzę możliwości, żeby cokolwiek z tym zrobić. Nie zamierzam w tej sprawie zgłaszać jakiegoś swojego projektu ustawy, ani nie wierzę, żeby tego rodzaju ustawa wyszła z Sejmu – stwierdził Sławomir Mentzen w Polsat News.

– Emeryci mogą być spokojni, bo taka ustawa nigdy nie trafi na moje biurko. Nie wierzę, żeby w Sejmie znalazła się do tego większość, więc w ogóle nie ma takiego tematu – dodał.

– Dobre wrażenie zrobił na mnie Krzysztof Stanowski, który w sposób zdecydowany i celny zaatakował panią Wysocką-Schnepf – powiedział Sławomir Mentzen w Polsat News.

– Być może delikatnie lepsze wrażenie zrobił Nawrocki niż Trzaskowski. Natomiast obaj ci kandydaci, razem jeszcze z Szymonem Hołownią, mają to do siebie, że nie odpowiadają na pytania. Jak się im zada dokładne pytanie, to unikają odpowiedzi, jak mogą. Zaczynają tak trochę pływać, mówić trochę na inny temat, zmieniać ten temat – kontynuował.

– Jeżeli będzie w Sejmie, a nie będzie w tym Sejmie, bo ten Sejm jej nie uchwali, ustawa o 12. tygodniu, to zagłosuję przeciw. Natomiast jeżeli byłbym prezydentem, a taka ustawa zostałaby przez naród… Jeżeli byłaby ustawa, która mówiłaby: ustawa do 12. tygodnia bez ograniczeń, zagłosuję przeciw, dlatego że mam w tej sprawie poważne wątpliwości. Natomiast jeżeli byłbym prezydentem i taką ustawę naród przyjąłby w referendum jako rozwiązanie, to związany przysięgą, którą złożyłem na Konstytucję, podpisałbym taką ustawę – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.

– Panie redaktorze, pięknie moduluje pan głos, przekazując mój dzisiejszy przekaz, ale jednak stoję twardo na stanowisku, które wyraziłem i wczoraj i dzisiaj. Ta koalicja opiera się nie o stołki, dla mnie koalicja, bycie w polityce to kwestia znowu wspólnoty wartości. Mamy wartości, to mamy koalicję. Nie dzielimy wartości, to co, mamy stołki dzielić? Dla mnie taka koalicja i dawanie jej większości nie ma sensu – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.

– Wy wypikujecie [nazwisko pana Jerzego], ale Trzaskowski tego nie zrobił. Nie wiem dlaczego to zrobil, podał ponadto adres czy nazwę DPS-u, w którym mieszka ten człowiek. Po co? Po to, żeby za chwilę miał miasteczko namiotowe z mediów, które będą próbowały robić z nim wywiady? Takich rzeczy się nie robi – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.

– Nie dostałem [pozwu od Karola Nawrockiego] i on powiedział, że mnie nie pozwie, bo nie ma czasu, bo jest zajęty, bo ma wybory, bo jest 1000 różnych innych spraw. Bo wie, że by w tym sądzie przegrał – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.

– W tej chwili debatować trzeba, mam nadzieję, że komuś w to czymś pomoże, ale nie sądzę, żeby te debaty były game changerem – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.