– We wschodniej Polsce. We wschodniej Polsce będzie jeździł, jeździ, dziś jest Zabrze, potem kolejne spotkania z ludźmi […] bardzo być może, że to będzie Lublin – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet, pytany, gdzie zakończy kampanię Karol Nawrocki.

– Nie wiem, ale zakładam, że jest tam CV Rafała Trzaskowskiego. Będzie szukał pracy zapewne, mówił o swoim doświadczeniu. Pewnie byłby lepszym ambasadorem w Waszyngtonie, niż Bogdan Klich – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet, pytany, czy wie, co było w kopercie, którą na debacie przekazał Trzaskowski Nawrockiemu.

– Nam naprawdę zależy na tym, żeby PiS za dwa lata nie wrócił do władzy. A nie będzie łatwo utrzymać władzy, jeżeli Rafał [Trzaskowski] zostanie prezydentem. Oczywiście. Proszę popatrzeć na historię polskiej demokracji: jak się przegina i jak jedna partia bierze wszystkie urzędy… – powiedział Jacek Cichocki w Poranku TOK FM.

Na uwagę, że zwycięstwo Karola Nawrockiego oznacza możliwość przyspieszonych wyborów: – Oczywiście, dlatego w ogóle nie bierzemy pod uwagę tego, że Karol Nawrocki, z takim backgroundem ostatnich dni, może zostać prezydentem.

– Tak, zawetowałby, ale przede wszystkim trzeba spowodować, żeby była większa podaż mieszkań i taki program ma Karol Nawrocki, chodzi o wykorzystanie terenów Skarbu Państwa i terenów, które są we władaniu samorządów, gruntów – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet, pytany, czy Karol Nawrocki zawetowałby projekt dopłat do kredytów typu „Pierwsze klucze”.

– Mamy do czynienia z wyborami prezydenckimi, które zadecydują, mówiąc wprost, o tym, obchodzimy 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego, czy Polska w tej perspektywie kolejnego tysiąca lat będzie istniała, czy też zostanie rozmyta gdzieś… – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.

– Te procesy, które dotyczą osłabienia pozycji Polski na świecie, będą postępowały. Tak, tak, zielony ład, np. pakt migracyjny – kontynuował, dopytywany, czy w przypadku zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego Polska przestanie istnieć.

– To jest projekt [o asystencji osobistej] symboliczny. On jest bardzo zgodny, spójny z DNA Szymona Hołowni – to znaczy upominania się o tych ludzi i o prawa tych osób, którzy są słabsi. […] Przypomnę, że to jest projekt, do którego zobowiązała się cała koalicja w umowie koalicyjnej – powiedział Jacek Cichocki w Poranku TOK FM.

– Prace idą opornie, bo minister finansów nie znajduje pieniędzy. To są stosunkowo nieduże pieniądze, jeżeli chodzi o cały pakiet tego bloku socjalnego. Jednostkowo duże pieniądze, natomiast one są bardzo rozłożone w czasie. Bo żeby ten projekt, ta asystencja zaczęła funkcjonować, to trzeba zbudować system, uruchomić i rozłożyć to na lata. […] To jest, z tego co pamiętam, chyba około miliarda złotych na początek – mówił dalej.

Jak wskazał: – To jest decyzja pana premiera, że trzeba puścić ten projekt. I myślę, że pan premier przychyli się do tego apelu Szymona Hołowni. Tak byłoby najbardziej rozsądnie [deklaracja jeszcze przed I turą]. Po takim wezwaniu Szymona Hołowni premier powie „nie dam, nie pomogę”?

– Sądzę, że wyborcy Konfederacji zagłosują na Karola Nawrockiego – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.

– Nie do końca, dlatego, że spotkałem się z takimi opiniami wyborców zapewne Konfederacji na spotkaniach […] wyborców, jak mniemam, Sławomira Mentzena w I turze, którzy mówili, że to był błąd ze strony Mentzena. Że to był błąd, że Mentzen wpisał się w ten sposób w kampanię Trzaskowskiego – kontynuował, pytany o oskarżenie ze strony Mentzena wobec Nawrockiego, że ten jest oszustem i o to, że Mentzen jest autorytetem dla swoich wyborców.

– Jest już decyzja, że zostanie przekazana, natomiast mamy kilka zgłoszeń, analizujemy dokładnie, która z tych fundacji otrzyma mieszkanie – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet, pytany, czy wiadomo, na jaką fundację zostanie przekazana kawalerka.

– Analizujemy sytuację, jeżeli chodzi o fundacje, bo to też żyjemy w takich warunkach, w których żyjemy – kontynuował.

– My jesteśmy na cenzurowanym, to ci, którzy dziś Polską rządzą, mogą różne rzeczy robić i im uchodzi – mówił dalej, pytany, czy muszą prześwietlić fundacje.

– Sądzę, że tak […] oczywiście, że tak – dodał, dopytywany, czy decyzja będzie jeszcze przed I turą i podana do publicznej wiadomości.

– Jeżeli [Karol Nawrocki] nie ma nic do ukrycia, to powinien skorzystać naprawdę z ostatniej szansy. Bo tryb wyborczy to jest tryb szybkiego rozstrzygnięcia sprawy – powiedział Jacek Cichocki w Poranku TOK FM.

– Dzisiaj spodziewamy się rozstrzygnięcia sprawy kłamstw posłów PiS-u, którzy zarzucili te kłamstwa panu marszałkowi, że nie wpisał swojego siedliska na Podlasiu. Dzisiaj będzie rozprawa około 11:00 i mam nadzieję, że sąd potwierdzi, że pan marszałek tutaj zachował się właściwie i wpisał prawdę, bo tak jest w oświadczeniach – mówił dalej.

– Z tej samej szansy ma okazję skorzystać Karol Nawrocki. Bo sprawa kawalerki jest sprawą fundamentalną. To jest kwestia tego, czy ktoś mówi prawdę, czy kłamie – a mówimy o kandydacie na prezydenta, który realnie wciąż ma szansę zostać tym prezydentem – wskazał.

– Czy wyobraża pan sobie […] że człowiek, pan Jerzy, który jest w areszcie, który ma chorobę alkoholową, czy wyobraża pan sobie, że skuteczna byłaby taka oto pomoc, że całą tę kwotę otrzymałby jednorazowo? Czy to byłoby skuteczne? To doprowadziłoby do tego, że stałby się bezdomnym – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.