„Od 20 lat pasą banki i deweloperów”. Zandberg o „wielkiej winie i odpowiedzialności” PiS-u i PO
– Ja bardzo chciałbym, żebyśmy przestali o takich sprawach rozmawiać tylko pod kątem tego, czy one są problemem dla tego czy innego polityka, a bardziej, żebyśmy porozmawiali o tym, co się dzieje, że ciągle mamy do czynienia z taką sytuacją, że można od starszego człowieka wyciągnąć mieszkanie, a później nie dać mu obiecanej opieki, a państwo polskie nic z tym nie robi – powiedział Adrian Zandberg w Radiu Zet, pytany, co jest większym problemem, dla Karola Nawrockiego kawalerka w Gdańsku, czy dla Rafała Trzaskowskiego kamienica przy Marszałkowskiej.
– Co się dzieje, że prezydenci miast cały czas wysiedlają emerytów, dzieci z kamienic, które są atrakcyjne i na które to miejsca chciwym okiem patrzą firmy deweloperskiej. Jak to jest, że zgadzamy się na to, żeby […] to podstawowe ludzkie bezpieczeństwo […] wiedzieć, że ma się miejsce, do którego można wrócić, w którym jest się bezpiecznym, że ono przestało być w ten sposób traktowane – kontynuował.
– Uważam, że to też jest jedna z wielkich win i odpowiedzialności tych dwóch partii politycznych, PiS-u i Platformy, które od 20 lat administrują kryzysem, jeżeli chodzi o rynek mieszkaniowy i nic z tym nie robią. Które od 20 lat pasą banki i deweloperów i nie prowadzą sensownej, prospołecznej polityki mieszkaniowej – mówił dalej.
Dowiedz się więcej z: Live
Morawiecki: Tusk nie ma wstępu do Białego Domu. Jego zastępca też nie
„Trzaskowski to skrajny lewak”. Morawiecki o wyborze 18 maja
