Myśmy też bardzo dużo przeżyli, słuchając niektórych kandydatów, takich jak choćby ci, którzy wprost na myśl przywodzą to, co działo się w Niemczech w latach 30., bo słuchając Grzegorza Brauna, miałem wrażenie, że słucham niemieckich antysemitów z tamtych właśnie lat – stwierdził Szymon Hołownia w Polsat News.

To było coś nieprawdopodobnie obrzydliwego, tacy ludzie naprawdę powinni być obłożeni infamią i nie mieć miejsca w przestrzeni publicznej i otwarcie prorosyjski kandydat Maciak. Ja nie wiem, kto im zebrał podpisy, ale jeżeli to rzeczywiście Polacy się pod tymi listami podpisali, to jest poważny sygnał dla naszej demokracji – kontynuował.