„Dziś może zagrać tylko na Twitterze u wściekłych razem”. Mastalerek o akcji z flagą
– W polityce liczy się wiarygodność, nikt z wyborców centro-prawicy nie uwierzy, że patriotyczny kandydat, który jest szefem IPN-u, który walczył i walczy o polską historię, jest patriotą, że on porzucił flagę. Myślę, że ta akcja z flagą, ona zagrała w 2015 roku, pamiętajmy, w Końskich, bo była czymś nowym – stwierdził Marcin Mastalerek w „Graffiti” Polsat News.
– Dziś może zagrać tylko na Twitterze u wściekłych razem i była wyrazem frustracji na to, że po 10 latach Rafał Trzaskowski nie potrafił zareagować na to, że postawiono mu tęczową flagę LGBT. I była to raczej akcja wewnętrzna + na Twitterze do wściekłych razem, żeby pokazać, że my potrafiliśmy to zrobić. To nie ma żadnej wiarygodności, nikt w to nie uwierzy – mówił dalej.