– Te fragmenty wystąpień ministra Sikorskiego, które ja widziałem, były właściwie pochwałą rządu PiS. Bo minister Sikorski mówił o wszystkich sukcesach rządu PiS i Zjednoczonej Prawicy. Mówił o rozwijającej się armii polskiej, a pamiętamy, że odbywało się to za sprawą ministra Mariusza Błaszczaka. Mówił o wzmocnieniu wschodniej granicy Polski, to odbywało się także za rządów Zjednoczonej Prawicy – powiedział Karol Nawrocki na konferencji prasowej na przekopie Mierzei Wiślanej.

– Gdybym nie wiedział, że jest to minister Sikorski, to myślałbym, że w Sejmie przemawia polityk PiS, a nie minister z PO. Na samym końcu wystąpienia pana ministra zabrakło tylko słów: „panie premierze Mateuszu Morawiecki, panowie ministrowie Zjednoczonej Prawicy, dziękuję” – stwierdził.