– Mam duże wątpliwości, jak należy dyskutować na taki temat, jak należy tę dyskusję inicjować. Ja myślę, że to jest naturalne, że wszyscy mamy wątpliwości w tej sprawie – powiedział Krzysztof Bosak w „Porannej rozmowie” RMF FM.

– Bo jeżeli będziemy zbyt ostrożni, to jest możliwe, że po prostu bardziej brutalnie działające lobby proaborcyjne narzuci nam wszystkim poprawność polityczną. Z drugiej strony, jeżeli będziemy zbyt radykalni, by nie powiedzieć brutalni, to jest możliwe, że po prostu od poglądów, które są oparte na miłości do matki i dziecka, na chęci ochrony tego dobra, społeczeństwo zobaczy coś innego – zobaczy agresję, bezwzględność, fanatyzm. To, o co jesteśmy oskarżani – stwierdził.

– Dlatego uważam, że musimy być w tej debacie bardzo ostrożni, bardzo odpowiedzialni, ale nie możemy też być zbyt zachowawczy, bo te błędy popełniła prawica chrześcijańska i w ogóle ludzie, którzy są pro-life w świecie zachodnim i doszło do ustanowienia konsensusu, metodą też eliminowania głosów z dyskusji, gdzie po prostu dzieci są zabijane bez żadnych granic, przyczyn, na podstawie kaprysu, widzimisię. I jest to traktowane jako temat, na który nie wolno dyskutować – mówił dalej.