– Ja bym do pana Dudy nie szła. Z wielu powodów, m.in. dlatego, że jego działania per saldo nie wyjdą na dobre demokratycznej stronie polskiej sceny politycznej, tzn. jest to legitymizowanie wielu innych działań, które zrobił – powiedziała Barbara Nowacka w TVN24.

– My musimy z nim prowadzić dialog, minister spraw zagranicznych to robi, robi to premier, ale ja nie mam poczucia, żeby pan prezydent Duda chciał działać na rzecz kogokolwiek innego, niż PiS-u i ew. swojego wiceprezydenta – kontynuowała.