Panie Trzaskowski, cieszę się że parę godzin szkolenia wojskowego skłoniło Pana do męskich decyzji. Od tygodni wzywam Pana do debaty, doczekałem się – napisał Karol Nawrocki w social media.

Przywykł Pan do cieplarnianych warunków prowadzenia swojej kampanii, komfortowa dla Pana jest też ta propozycja – podkreślił kandydat.

Jak napisał Nawrocki: – Ale jest to dla mnie bez znaczenia – jestem gotów. Mam tylko jeden warunek: udział mają wziąć wszystkie telewizje, także te które nie mogą Panu zadawać pytań na konferencjach. Szczegóły niech dogadają sztaby. Idę po Ciebie Trzaskowski, do zobaczenia w Końskich!.