Strona ukraińska chyba się nie myli mówiąc, że to prawdziwy pozytywny przełom. I dla nas jest bardzo ważne, że doszło do takiej dobrej, pozytywnej korekty po obu stronach i że udało się znaleźć i Amerykanom i stronie ukraińskiej o wiele więcej jakby wspólnych spraw i stanowisk i zbudowano w jakimś sensie wspólny język. I to dla nas kwestia absolutnie fundamentalna. Mieć po swojej stronie dla bezpiecznej Ukrainy, która nie kapituluje, ok, która przyjmuje pewne warunki podyktowane rzeczywistością, rozsądnej, ale równocześnie niepodległej i niepoddanej wpływom Moskwy – stwierdził premier Donald Tusk przed wylotem do Turcji.

Za wcześnie aby ogłosić sukces, ale to poczucie ulgi jest wyraźne i wisi w powietrzu, chyba nie tylko w Warszawie – mówił dalej.