– Jeżeli ja widzę, że ktoś mówi o zamachu stanu i potem widzę, że ruska telewizja to wykorzystuje, od rana do wieczora mówiąc, że w Polsce jest zamach stanu, to jest mi naprawdę, naprawdę wstyd, dlatego, że nie możemy dawać argumentów naszym wrogom do tego, żeby podminowywali nasze bezpieczeństwo – powiedział Rafał Trzaskowski w Biłgoraju.
– Przynajmniej raz w takiej sprawie wszyscy powinni się na serio zastanowić, co mówią i ugryźć w język. Wszyscy powinni zadbać, żeby w tej sprawie mówić jednym głosem. Bezpieczeństwo jest najważniejsze – kontynuował.