– Chodzi o legislację, o system funkcjonowania państwa, który jest dzisiaj przez Kancelarię Prezydenta i prezydenta, który odmawia współpracy z tym rządem czy tzw. Trybunał Konstytucyjny […], widać, że tutaj to wszystko nie funkcjonuje. Bo wiadomo, że każda ustawa, która jest przez ten rząd i większość parlamentarną przyjęta, […] od razu jest wysyłana do Trybunału Konstytucyjnego Święczkowskiego – powiedział Grzegorz Schetyna w „Graffiti” Polsat News.
– Nie możemy powiedzieć, że jesteśmy w stanie realizować zobowiązania wyborcze. Nie jesteśmy w stanie prowadzić państwa. Możemy rządzić tylko w ograniczonym zakresie, nie mogąc korzystać z normalnej, podmiotowej współpracy z prezydentem – argumentował.
– To politycy PiS-u, którzy są w obsesji [po moich słowach], bo oni uważają, że nie ma czegoś takiego, jak system legislacyjny, bo Kaczyński pokazał, że system legislacyjny działa na telefon. […] Ja jestem zwolennikiem normalnego państwa i instytucji państwa, które ze sobą współpracują. Dzisiaj tej współpracy nie ma, więc dlatego warto zrobić wiele, żeby ona była – dlatego, żeby państwo było normalne – mówił dalej.