Buda: Minister Kierwiński to jedyna osoba w Polsce, której zależy, żeby usuwanie skutków powodzi się nie zakończyło
– W zasadzie jedyną osobą w Polsce, której zależy na tym, żeby usuwanie skutków powodzi się nie zakończyło, jest niestety pan minister Kierwiński. Proszę sobie wyobrazić, że w momencie, w którym skutki zostaną uchylone, on straci robotę. Więc ja się nie dziwię, że on wstrzymuje te prace, ja się nie dziwię, że on nie jest zbyt dynamiczny w tym procesie, bo jeżeli rzeczywiście doprowadziłby do pomocy powodzianom, straci pracę – powiedział Waldemar Buda na konferencji prasowej.
– Tak to nie może funkcjonować, 25 milionów w tym roku, on liczy na to, że jego urząd i jego funkcje będą działały jeszcze rok, czyli kolejne 25 milionów – kontynuował.