To jest związane z poczuciem bezkarności. Sytuacja, w której człowiek, którego znam, człowiek, który wystartował jako mały start-up, produkujący koszulki, odzież patriotyczną, nagle jest głównym dostawcą różnego rodzaju materiałów promocyjnych dla spółek skarbu państwa, który zaczyna latać Lamborghini. To jest po prostu historia niebywała historia, to jest historia Nikodema Dyzmy – powiedział Przemysław Wipler w TVN24.