Myśmy już mieli takiego jednego prezydenta i dalej mamy, które się przedstawiał jako niezależny. Z długopisem, podpisywał każdą ustawę. Nie miał swojego zdania. Mój konkurent na początku twierdził, że nie wie nic, dosyć oryginalny, jak dla niezależnego kandydata. Potem jak zaczął opowiadać o tym, co naprawdę sądzi, to wszystkim nam włosy stanęły dęba na głowie, bo się okazało, że jest dużo bardziej radykalny niż PiS – stwierdził Rafał Trzaskowski w Jarocinie.