– Można powiedzieć, że nie będzie, bo taka jest decyzja premiera w tej sprawie, natomiast negocjujemy obecnie z Komisją Europejską, aby tę reformę […] zastąpić inną reformą, mianowicie wzmocnieniem PIP-u, Państwowej Inspekcji Pracy – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w Polsat News, pytana, czy można powiedzieć, że na 100% nie będzie oskładkowania umów cywilnoprawnych i Polska nie wypełni kamienia milowego z KPO.

– Będziemy negocjować, żeby jedna reforma, którą rząd, premier uważa za niewskazaną i niepotrzebną, została zastąpiona drugą reformą, która jest bardzo potrzebna, bo wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy jest czymś, czego w Polsce potrzebujemy – kontynuowała.