– Te wybory nie są już uczciwe. Głównej partii opozycyjnej, największej partii w Polsce pod względem liczby głosów i też liczby mandatów w parlamencie nie są wypłacane całkowicie bezprawnie środki finansowe. Więc w oczywisty sposób rząd, i tutaj analogie można snuć tylko i wyłącznie z tym, co się dzieje dzisiaj na Białorusi, używa wszystkich środków, żeby nie dopuścić do wyboru kandydata opozycyjnego – powiedział Adam Bielan w Radiu Wnet.

– Oni idą wprost do tych wyborów, żeby domknąć system, żeby w Polsce nie istniała żadna realna opozycja. Tusk od wielu miesięcy powtarza, że zrobi wszystko, żeby Prawo i Sprawiedliwość nigdy więcej nie wróciło do władzy – kontynuował.