– Sprawy polskie trzeba rozstrzygać w polskim domu – przecież to jest hasło, które nasi poprzednicy głosili przez całe 8 lat jak rządzili. Że dlaczego cokolwiek ma być poruszane w PE, którego jesteśmy częścią, a co dopiero przenoszenie, i to jeszcze nieprawdziwych, informacji, kłamstw i oszczerstw gdzieś zza ocean – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w „Kropce nad i” TVN24.

– To jest niepatriotyczne postępowanie. Uważam, że jakieś zagubienie intelektualne nastąpiło, daleko idące. A na pewno zagubienie wartości, tych patriotycznych i miłości do ojczyzny – kontynuował.

– To Polacy decydują o tym, kto zostaje w rządzie, kto jest prezydentem, a nie ktokolwiek inny – wskazał.