„Prokuratura stwierdziła, że w sprawie maltretowania i zabójstwa Kamilka nie było żadnego zaniechania po stronie instytucji publicznych i pomocowych i umorzyła śledztwo. To po co nam te instytucje? (publiczne, pomocowe i prokuratura)” – napisał na X Mirosław Suchoń.

„Oj nie tak to miało wyglądać” – kontynuował, zwracając się do Adama Bodnara.