Jeśli bez zgody sądu, to nie ma to sensu [nakaz blokowania treści w internecie]. Jeszcze nie wychodzi [z rządu], jeszcze nie był przyjęty przez Radę Ministrów, trwa dyskusja. Uważam, że kontrola sądowa musi być i to dotyczyć powinno, tak jak dotyczy mediów bardziej tradycyjnych niż internet, gdzie podana nieprawda, zła informacja, może być prostowana – stwierdził Tomasz Siemoniak w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.