– W Gliwicach mówiłem o równej, spójnej Polsce. To jeden z najważniejszych moich priorytetów, a oczywiście wykluczenie komunikacyjne z tym jest bardzo blisko powiązane. Dlatego że te 140 miast, które są na liście, które tracą swoje funkcje społeczno-gospodarcze, kiedy rozmawia się z mieszkańcami miast, oni mówią właśnie o tym, że wykluczenie komunikacyjne jest olbrzymim problemem. To, że nie mogą dostać się do pracy, czy często do lekarza, często wynika właśnie z tego – stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu prasowym w Warszawie.
„Kaczyński obiecywał”
– Dokładnie pamiętam, jak prezes Kaczyński obiecywał, że w 4 lata sytuacja się zmieni, obiecywał że każda wieś w Polsce będzie miała 2 km do najbliższego przystanku, że będzie 5 połączeń dziennie do najbliższego miasta powiatowego, a 10 połączeń z każdego miasta powiatowego do miasta wojewódzkiego. Niestety ta obietnica nie została spełniona. Jest kilkadziesiąt miast powiatowych, które nie mają aż tylu połączeń, które PiS obiecywał – mówił dalej.
„To się musi zmienić”
– To się musi zmienić, jeżeli na serio chcemy, aby Polska była spójna, jeżeli chcemy likwidować te nierówności. PKP się na szczęście od roku za to zabrał, mamy 10% więcej połączeń, 50 pociągów więcej. Warszawa jest skomunikowana z miastami, które leżą na wschodzie kraju, nowe połączenia do Białegostoku, z Przemyśla, z Lublina, nowe przystanki na tych liniach kolejowych, właśnie również w miastach, które są na tej liście – zaznaczył prezydent Warszawy.
„To państwu obiecuję”
– Jeżeli chcemy, żeby Polska była w pełni spójna, to ta praca nad wykluczeniem komunikacyjnym i połączeniem tych miast musi być znacznie bardziej dynamiczna. To państwu obiecuję, dlatego że prezydent powinien być patronem tego typu rozwiązań, jeżeli chce walczyć właśnie o to, aby Polska była spójna, równa. Postuluję, żeby wzmocnić marszałków województw, żeby to oni byli odpowiedzialni za to, żeby likwidować wszelkiego rodzaju bariery komunikacyjne – powiedział Trzaskowski.