– Myślę, że dla zwolenników PiS-u to jednak jest mocno zaskakujące, kiedy człowiek, który dla nich, dla części z nich był bohaterem wręcz gnębionym przez reżim naszej koalicji, on ucieka i tym samym uprawdopodabnia wysoce te zarzuty, które przeciwko niemu skierowano […] pytanie, dlaczego on uciekł, jeżeli uważa, że nie miał się czego obawiać – powiedział Michał Kobosko w TVN24.