Grabiec: Obajtek zlecił inwigilowanie posłów opozycji i zapłacił za to poniekąd z pieniędzy podatników
– Pan prezes Daniel Obajtek postanowił inwigilować posłów opozycji […] Marcina Kierwińskiego, Roberta Kropiwnickiego i Jana Grabca, zlecił działania inwigilujące firmie detektywistycznej i zapłacił za te działania z pieniędzy publicznej spółki, spółki będącej również własnością Skarbu Państwa, więc poniekąd z pieniędzy również polskich podatników – powiedział Jan Grabiec na konferencji prasowej.
– Ta inwigilacja polegała na śledzeniu, na robieniu zdjęć w sytuacjach prywatnych, w tym czasie również doszło do włamań do lokali organizacji pozarządowych, mamy podejrzenia, że miało to związek z działalnością tej grupy finansowanej przez Orlen, przez prezesa Daniela Obajtek – kontynuował.
– Chodziło o to, żeby znaleźć jakiekolwiek materiały pozwalające zdyskredytować posłów, którzy w tamtym czasie […] informowali opinię publiczną na temat nieprawidłowości, do których dochodziło w Orlenie – mówił dalej.
– Jak rozumiem, w tym zakresie stanowi to również przestępstwo i w tym zakresie prokurator generalny skierował wniosek o pozbawienie immunitetu pana Daniela Obajtka – dodał.
Dowiedz się więcej z: Live

Zandberg: Trzaskowski i Nawrocki weszli w licytację z Mentzenem, kto szybciej zwinie polskie państwo
Zandberg: Ważnych zadań nie załatwią za polityków biznesmeni, korporacje, ani UE
