– Kodeks Wyborczy, który reguluje kwestie przeprowadzenia wyborów na urząd prezydenta, w dwóch momentach wskazuje na Sąd Najwyższy. Później konstytucja jeszcze, a za tym również Kodeks Wyborczy wskazuje trzeci raz [na Sąd Najwyższy] w przypadku ważności [wyborów] – stwierdził Ryszard Kalisz w TOK FM.
– Po drugie tego rodzaju izba, która jest wskazana w ustawie o Sądzie Najwyższym tylko, jest nieistniejąca, bo jest sądem specjalnym, a konstytucja zabrania sądu specjalnego – dodał.