– Centrum decyzji wizowych, nikt nie może mieć żadnej wątpliwości, że to trzeba traktować jako wspólne działanie. Z jednej strony to było właśnie wynajęcie nieruchomości pod fabrykę wiz w Łodzi, a z drugiej strony było procedowanie rozporządzeń. Chcieliście państwo mieć swoją fabrykę wiz pod bezpośrednim nadzorem ministra spraw zagranicznych. Dlaczego? Dlatego, że mieliście opór konsulów – powiedział Marek Sowa podczas obrad Sejmu.

– Gdyby konsulowie w 100% wydawali wizy na wnioski wizowe, o które żeście prosili, po prostu nikt by tego centrum decyzji wizowych w Polsce nie tworzył – kontynuował.