– Po tym roku wiemy, że afery wizowej nie było. Było wasze wizowe kłamstwo. […] Przyjęliście sprawozdanie, które nie wypełniło podstawowych punktów, podstawowych zadań, które wysoki Sejm, ta izba, nałożył na komisję śledczą – powiedział Daniel Milewski podczas obrad Sejmu.

– Mieliśmy ustalić liczbę oraz tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę Rzeczypospolitej lub których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zalegalizowano w wyniku nadużyć, zaniedbań i zaniechań administracji rządowej. Pokażcie to jedno nazwisko […] jednej osoby, wobec której wydano nielegalną wizę – kontynuował.

„Tusk opowiadał bajki”

– Nie 300 nazwisk, nie 300 tysięcy nazwisk rzekomych migrantów Tuska. Mówię Tuska, bo to on o tym opowiadał. Człowiek, który jest dzisiaj premierem Rzeczypospolitej, opowiadał bajki. […] Jeżeli pokażecie to jedno nazwisko, to potem pokażcie tego człowieka, który tę wizę wydał – mówił dalej.