Rzeczywiście jest tak, że krok po kroku rozliczyliśmy podkomisję smoleńską, uważam, że opinia publiczna ma prawo poznać też szczegóły, które dotyczą tych konkretnych elementów. W tym przypadku mówimy o podróżach służbowych członków podkomisji. To jak ilość przejechanych kilometrów jest rzeczywiście zatrważająca – stwierdził Cezary Tomczyk w Sejmie.

Podróże służbowe członków podkomisji kosztowały polskiego podatnika ponad milion złotych, z czego połowa to tak zwane kilometrówki, czyli przejazdy pojazdami prywatnymi. W latach 2016-2023 członkowie podkomisji wydali ponad pół miliona złotych na przejazdy pojazdami prywatnymi i uwaga przejechali ponad 800 tysięcy kilometrów. Nigdy nie byli w Smoleńsku – kontynuował.