– Dokumenty, które jasno oceniałyby działalność ministra obrony narodowej, pana Macierewicza w latach 2015-2018 – powiedział Jarosław Stróżyk w rozmowie z Justyna Dobrosz-Oracz w „Pytaniu dnia” TVP Info, pytany, jakie dokumenty chciał wydobyć z Pałacu Prezydenckiego.
– Komisja zwraca się do dziesiątek, jeżeli nie już setek podmiotów, nikt nam jeszcze nie odmówił, bo nie ma czegoś takiego jako zakaz przekazywania dokumentów rządowej komisji. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego jest też częścią władzy wykonawczej, zresztą mówi to teraz minister Siewiera, że określa ministra Macierewicza rządy jako najbardziej mroczny okres – kontynuował.
– Mam wrażenie […] że nastąpiła pewna refleksja i komisja otrzyma dokumenty. Będę również wnioskował i komisja będzie wnioskowała o takie dokumenty, być może już konkretne – mówił dalej.
– Są rozmowy, rozmawiamy oczywiście, jest to jakiś kontakt pewnie ograniczony, natomiast ja powiedziałbym, taką obietnicę znowu wyczułem w głosie pana ministra Siewiery – dodał, dopytywany, czy dostał już obietnicę od szefa BBN-u i czy spotkał się z nim.