– Prawo i Sprawiedliwość jest już w ostatnim rozdziale wybierania kandydata na urząd prezydenta RP, jest kilka nazwisk w grze. Przemysław Czarnek jest politykiem bardzo charyzmatycznym, politykiem kojarzonym z licznymi błyskotliwymi wystąpieniami na prawicy, jest osobą rozważaną w tym kontekście, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła – powiedział Tobiasz Bocheński w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w „Poranku TOK FM”.
– Toczy się dyskusja co do tego, jaki ma być ten kandydat i kto to dokładnie ma nim być i musi zostać wypracowany kompromis co do tego, a tego kompromisu w tym momencie jeszcze nie ma – kontynuował.
Bocheński, Nawrocki, Morawiecki?
– Z tego co wiem, tak [jestem w grupie potencjalnych kandydatów] […]. Trudno mi to komentować [że podobno Karol Nawrocki jest faworytem Jarosława Kaczyńskiego], biorąc pod uwagę, że mam pewną wiedzę, której nie należy ujawniać – mówił dalej.
– Z tego, co ja wiem i z wypowiedzi pana premiera Kaczyńskiego, pan premier Kaczyński jasno określił, że pan premier Morawiecki byłby kandydatem na premiera, gdyby Prawo i Sprawiedliwość miało większość, ale jeżeli chodzi o wybory prezydenckie, w tym momencie nie jest brany pod uwagę – dodał.