– Nie wolno żadnemu rządowi, absolutnie żadnemu rządowi pozwalać na to, żeby w sposób arbitralny, na potrzeby doraźnych politycznych interesów zawieszać podstawowe prawa człowieka. Tak samo nie chciałbym, żeby za dwa miesiące okazało się, że panu premierowi wyszło z focusów, że to się opłaca, w związku z czym wystąpi na konferencji prasowej i powie, że chciałby zawiesić zakaz tortur w Polsce albo prawo do ochrony mienia – powiedział Adrian Zandberg w PR1.
– Uważnie przeczytałem tę strategię, którą rząd przygotował i chciałbym się dowiedzieć np. w jaki sposób z problemem zabezpieczenia granicy i problemem nielegalnego przekraczania granicy miałoby pomóc to, że rząd zawiesi przyjmowanie wniosków o azyl na przejściach granicznych. Przecież to nie ma sensu – kontynuował.
– Uważam, że odpowiedzialnością rządu jest przygotowywanie praktycznych rozwiązań dla problemów, a nie populistyczne bicie piany. I mam poczucie, że to, co w tym momencie pan premier robi, to jest właśnie to. To jest organizowanie konferencji prasowych, a nie rozwiązywanie realnych problemów – mówił dalej.