– Jest trochę racji w tym, co mówi pan redaktor à propos techniczności tego połączenia, no bo tez Zjednoczona Prawica przez 8 lat wspólnego rządzenia bardzo blisko ze sobą współpracowała i te granice się zatarły. Tak jak między Lewicą się obecnie zacierają, wewnątrz tego grona czy w KO. Bardzo wielu wyborców KO nie zdaje sobie sprawy, że jeszcze jest PO, jest Nowoczesna. To wszystko już się zatarło i po 8 latach naszych rządów też się zatarło, więc w pewnym sensie było to techniczne zaakceptowanie stanu, który faktycznie istniał, a teraz formalnie również istnieje – stwierdził Tobiasz Bocheński w programie ,,Rozmowa Piaseckiego” w TVN24.

Bocheński: Dzięki włączeniu Suwerennej Polski, PiS zyskuje mocniejsze skrzydło prawicowe

– Ja bym zostawił tę kwestię obciążeń i popatrzył na paletę poglądów, w sensie, kto, jakie reprezentuje i faktycznie PiS włączając Suwerenną Polskę, uzyskuje mocniejsze, prawicowe skrzydło, bo Suwerenna Polska jest np. w porównaniu ze mną, o wiele bardziej na prawo poglądy wyraża, ale to dobrze. Dzięki temu poszerza się paleta poglądów w PiS, ale to nie oznacza, że osoby, które są bardziej centrowe, rezygnują ze swojego uczestnictwa w dyskursie – dodał.