– Politycy koalicji nie ulegli tym protestom, bo nie rządzili […] będę bronił Moniki Wielichowskiej, była wśród ludzi i ich wysłuchiwała, natomiast odpowiedzialność zawsze ponoszą rządzący. To nie Monika Wielichowska z Tomaszem Siemoniakiem rządzili wtedy, tylko PiS i tamtejsi prezesi, ministrowie dezawuowali potrzebę budowy zbiorników – powiedział Tomasz Siemoniak w rozmowie z Renatą Grochal w „Bez Uników!” w Trójce, pytany o zbiorniki retencyjne i uleganie protestom przeciwko ich budowie.