Jeśli chodzi o rozliczenia, to rzeczywiście kiedyś te nielegalne, bezprawne działania pana ministra Bodnara trzeba będzie rozliczyć i jestem absolutnie przekonany, że będzie odpowiadał nie tylko politycznie, ale także i prawnie za próbę zamachu na Prokuraturę Krajową, stało się coś, przed czym przestrzegaliśmy. Zmiana na stanowisku Prokuratora Krajowego mogła się odbyć oczywiście, ale zgodnie z ustawą za zgodą prezydenta, o taką zgodę wówczas w ogóle nie wystąpiono – stwierdził Marcin Przydacz w TVN24.