Live

„Polityczny gest, nie ma mowy o dodatkowych funduszach”. Matysiak o 5 mld euro na odbudowę po powodzi

– Ja to oceniam jako po prostu taki bardzo polityczny gest, tutaj nie ma mowy o jakichś dodatkowych funduszach, pewnie to byłoby jakimś takim o wiele lepiej ocenianym efektem, tutaj mamy przecież też to potwierdzenie z ust naszych, polskich ministrów, że tak naprawdę chodzi o fundusze, które u nas były, po prostu one będą przeksięgowane z jednej rubryczki do drugiej – powiedziała Paulina Matysiak w Radiu Plus.

– Dobrze, że to się dzieje, oczywiście, że tak, nikt tego krytykować nie będzie, natomiast pewnie te potrzeby będą jeszcze większe – kontynuowała.

Tusk zapowiada posiedzenie rządu ws. zmian w budżecie na 2025 r. Padła data

– W sobotę czeka nas spotkanie zarówno formalne, posiedzenie rządu ws. zmian w budżecie, na przyszły rok. Jeśli komuś ta informacja sprawia przykrość, to jest mi też bardzo przykro, ale działamy w takich warunkach – przekazał premier Donald Tusk podczas części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

– W sobotę także będę chciał od państwa uzyskać kolejne raporty w części nieformalnej. Tak czy inaczej spotykamy się w godzinach południowych – poinformował.

Niemcy i Turcja chcą pomóc w odbudowie po powodzi. Tusk: Dobro wraca, będziemy korzystać

– Mamy ogromne sygnały, bardzo liczne sygnały, od naszych sojuszników w NATO i partnerów w UE. Ostatnie, które spływają, to sygnały z Turcji, z Republiki Federalnej Niemiec. Szczególnie chcą wysłać zespoły inżynieryjne do odbudowy dróg i mostów. To jest wyraz solidarności, którą Polska zawsze okazywała państwom w potrzebie – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

– Od początku operacji razem z nami są wojska i piloci oraz personel naziemny Republiki Czeskiej. My pomagamy Czechom, nasi saperzy oceniali sytuację koło Ostrawy. Piloci czescy wraz z obsługą naziemną pomagają w bardzo ważnych misjach, chociażby uszczelnienia wałów i zrzucania big-bagów – mówił dalej szef MON.

– Dobro wraca w różnych sytuacjach i postaci. Pomagaliśmy Turkom, tam zbudowaliśmy ostatnio szpital, jeśli dobrze pamiętam. Pomagaliśmy Szwedom nie tak dawno, Grekom przy pożarach lasów. Dzisiaj Szwedzi wysyłają nam osuszacze, Turcy chcą budować most, Niemcy chcą budować mosty. Na pewno będziemy korzystać z tych ofert pomocy wszędzie tam, gdzie to będzie przydatne – zadeklarował premier Donald Tusk.

„Jest planowana do końca roku”. Kosiniak-Kamysz o operacji ,,Feniks”

Operacja „Feniks” rozpoczęła się wczoraj o godzinie 12, planowana jest do końca tego roku, jeżeli trzeba będzie ją przedłużyć, to ją oczywiście przedłużymy. Żołnierze będą obecni na terenach zagrożonych i dotkniętych powodzią, do momentu, kiedy skutki powodzi nie zostaną usunięte. Koszt operacji ,,Feniks” szacujemy na około 175 milionów, liczba wydzielonych żołnierzy będzie nie mniejsza niż 5 tysięcy, a na ten moment jest to 26 tysięcy wydzielonych do operacji – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

Siemoniak: Blisko 20 tys. poszkodowanych w powodzi rodzin otrzymało zasiłki

– Bardzo ważnym elementem działania MSWiA jest uruchamianie środków i wraz z wojewodami, samorządowcami wypłacanie zasiłków. Według stanu na godziną 8 rano, panie premierze, dzisiaj blisko 20 tysięcy rodzin otrzymało takie zasiłki. Środki uruchomione na różne cele, wspólnie z ministrem finansów, przez MSWiA, to jest w tym momencie 564 miliony 804 tysiące złotych – powiedział Tomasz Siemoniak podczas części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

Tusk: Na pomoc i odbudowę po powodzi będziemy w stanie zmobilizować do 23 mld zł

– W drugiej części posiedzenia rządu będziemy bardzo pilnie analizowali i przyjmowali projekt ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi. To jest 100 stron poprawek, które udoskonalą dotychczasowe, obowiązujące prawo, ułatwią, uelastycznią pomoc – powiedział premier Donald Tusk podczas części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

– Jeśli chodzi o samą pomoc w trakcie powodzi i ten program, plan, który przygotowujemy, Odbudowy Plus, to w tej chwili łącznie ze środkami europejskimi zakładamy, że będziemy w stanie zmobilizować do 23 miliardów złotych. To nie znaczy, że wszystkie będziemy musieli wydać – oświadczył szef rządu.

– Dla nas było rzeczą bardzo ważną, aby zapewnić finansowanie pomocy, a później odbudowy na najbliższe miesiące i lata, bo niektóre przedsięwzięcia będą przecież wieloletnie – dodał.

Tusk: Przez najbliższe tygodnie każde posiedzenie rządu będzie rozpoczynało się od odprawy dot. sytuacji powodziowej

– Chcemy także tutaj, na posiedzeniach rządu, przez najbliższych kilka tygodni rozpoczynać prace od takiej odprawy sztabowej, związanej z sytuacją powodziową – powiedział premier Donald Tusk podczas części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

– Jak państwo zauważyli, praca sztabu kryzysowego we Wrocławiu głównie, także w innych miejscowościach objętych powodzią. Wczoraj zdalna, dzisiaj odprawa sztabu odbędzie się ponownie we Wrocławiu o godzinie 18:00. Ale moją intencją jest, aby każde posiedzenie rządu w tym dramatycznym czasie powodzi i odbudowy po powodzi zaczynało się od takiego konkretnego raportu, który powinien docierać natychmiast do ludzi, szczególnie tych zainteresowanych – mówił dalej.

„Jest wiele do poprawy na przyszłość”. Matysiak o działaniach podejmowanych w związku z powodzią

– Myślę, że zawsze takie przyjrzenie się temu, jak pomagaliśmy, jakie były działania podejmowane, są potrzebne też po to, żeby wyciągać wnioski na przyszłość i żeby móc lepiej reagować w takich sytuacjach niekoniecznie tylko związanych z powodzią, ale z innymi klęskami żywiołowymi – powiedziała Paulina Matysiak w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w programie „Sedno Sprawy” Radia Plus.

– Ja bym była tutaj ostrożna, słowo audyt jest dosyć modne w tym roku, natomiast wydaje mi się, że kluczowe jest to, że pewnie przyjdzie jeszcze pora na to, żeby przyjrzeć się temu, w jakim horyzoncie czasowym, kiedy były podejmowane decyzje, czy mogły być podjęte szybciej, znamy przecież wypowiedzi osób, które mieszkały na tych terenach dotkniętych powodzią i osoby, które zgłaszały realne sytuacje i problemy, że nie było kontaktu, nie było dobrego przepływu informacji, że nie wiedziały, co się dzieje – kontynuowała.

– Myślę, że tutaj jest wiele do poprawy na przyszłość, należałoby się zastanowić, czy można było pewne rzeczy zrobić szybciej, zrobić lepiej, tak, żeby mieszkańcy też czuli się po prostu bezpieczniej, czuli się zaopiekowani – mówiła dalej.

„Propozycja na stole”. Myrcha o publicznym rejestrze osób z zakazem prowadzenia pojazdów

– To jest na pewno propozycja, która jest na stole [ogólnopolski, publiczny rejestr osób z zakazem prowadzenia pojazdów], bo ona jest podnoszona publicznie – powiedział Arkadiusz Myrcha w „Bez uników” PR3.

– Wiemy, że w Polsce już funkcjonują rejestry ogólnie dostępne, w których można sprawdzić różne osoby. To są zarówno te karane, czyli mówimy o sprawcach przestępstw seksualnych, jak i np. osoby zadłużone […]. Na pewno nie byłoby to czymś nowym w Polsce. Na pewno pojawi się dyskusja: „a skoro robimy dla tej grupy sprawców, to może jeszcze dla tych. Dlaczego mielibyśmy nie wiedzieć, że sąsiad zza płotu był skazany np. za rozbój?” – mówił dalej.

– Musimy tę dyskusję sobie oczywiście rozważyć. Ale nie ukrywam, ten postulat też powinien być bardzo poważnie brany pod uwagę – dodał.

„Atmosfera w Polsce dojrzała do tego, by spróbować zmieniać przepisy pod tym kątem”. Myrcha o zabójstwie drogowym

– Można się tego spodziewać [zaostrzenia kar dla piratów drogowych]. Rozpoczynamy dyskusję już w wymiarze międzyresortowym na temat w ogóle zmian w przepisach ruchu drogowego i jak skuteczniej walczyć z tymi, co łamią przepisy i z tymi, którzy już złamali, zostali osądzeni, pozbawieni uprawnień do prowadzenia pojazdów – powiedział Arkadiusz Myrcha w „Bez uników” PR3.

– Ten postulat też nie pojawia się po raz pierwszy [wprowadzenie kategorii zabójstwa drogowego]. Uważamy, że powinien być bardzo poważnie przedyskutowany. My ze swojej strony już dotychczas czyniliśmy takie analizy wewnątrzresortowe, właśnie pod kątem tego typu czynu, żeby spróbować go jakoś skategoryzować z kodeksie karnym. Przeanalizowaliśmy sobie, jak wygląda ta sytuacja w innych państwach, jak się kształtuje orzecznictwo – mówił dalej.

– Osobiście – tu może powiem bardziej jako obywatel i ojciec małych dzieci – uważam, że powinniśmy naprawdę bardzo solidnie w tym momencie to przedyskutować. Atmosfera w Polsce też dojrzała do tego, żebyśmy pod tym kątem spróbowali te przepisy zmieniać. Natomiast finalnie tu musi zadecydować grono ekspertów, prawników, sędziów, prokuratorów – kontynuował.

Grabiec: Zatrzymano przebudowę wałów, budowę nowych zbiorników

Niestety w ostatnich latach to tempo finansowania infrastruktury przeciwpowodziowej było bardzo niskie. Zatrzymano przebudowę wałów, zatrzymano budowę nowych zbiorników. Z całą pewnością rząd będzie podejmował w tej sprawie decyzje. Nie chcę przesądzać, gdzie który zbiornik powstanie – stwierdził Jan Grabiec w TVP Info.

„Mogę tylko prosić Ministerstwo Klimatu o refleksję”. Kołodziejczak o ASF i nadmiernej populacji dzików

– Ja byłem ostatnio chociażby na takiej misji gospodarczej w Filipinach, w Malezji, wcześniej w Korei i mam duży niesmak, kiedy muszę się tłumaczyć gdzieś w dalekiej Azji ludziom, dlaczego prosimy o regionalizację, jeżeli chodzi o ASF, regionalizacja, czyli kupujcie od nas tylko z wybranych terenów, bo nie potrafimy sobie poradzić, chociażby w krótkim okresie z nadmierną populacją dzików, która choruje i która choruje na ASF i która ten ASF przenosi – powiedział Michał Kołodziejczak w Radiu ZET.

– Zastanawiam się, czy ludzie, którzy wstrzymują te działania, nie pozamieniali się z kimś albo z czymś na głowy i ja tutaj nie wymieniam nikogo z imienia i nazwiska, tylko zajmijmy się poważnym patrzeniem na gospodarkę, na biznes – kontynuował.

– Ja mogę tylko prosić Ministerstwo Klimatu o zreflektowanie się, o zważenie zysków i strat, jeżeli nawet ktoś jest miłośnikiem dzikiej przyrody i bujnej natury, to niech nie kosi on trawnika u siebie, niech on drzew nie obcina […] niech się wyprowadzi, niech mieszka w puszczy, w lesie, jak pierwotni – mówił dalej.