Będę nadal mobilizował inne kraje też, które padły ofiarami powodzi, żebyśmy odpowiednio mocno nacisnęli na KE, żeby zrozumieli, że straty są bardzo poważne. Skoro też są wnioski jednoznaczne o konieczności zwiększenia nakładów i to radykalnego na infrastrukturę przeciwpowodziową, tę prewencyjną, głównie zbiorniki, bo wały nie zawsze są właściwym sposobem na zapobieganie takiemu zdarzeniu, że tutaj też będę oczekiwał od Europy, nie tylko z naszych środków, żeby bardzo poważnie przejęli się tą potrzebą budowania infrastruktury przeciwpowodziowej – stwierdził premier Donald Tusk we Wrocławiu.