– To grono specjalistów od Berka, i mówię to premierowi Tuskowi, nie ma pojęcia o podstawowych zasadach Kodeksu wyborczego. Dlatego że nie przysłało nam to, co jest dla nas najważniejsze. My nie zajmujemy się kradzieżą PiS-u, my zajmujemy się sprawozdaniem dot. kampanii wyborczej przed wyborami do parlamentu krajowego, czyli okresu między 8 sierpnia a 13 października i Berek powinien wiedzieć, jak nam przysłał stos dokumentów, że nas nie interesuje to, ile w całym okresie ten PiS według niego ukradł, tylko nas interesuje, ile w kampanii, a tego nam nie wyliczali – stwierdził Ryszard Kalisz w TVP Info.
– Pewnie za moment zaprezentujemy [ustawę o osobie najbliższej] wraz z początkiem sezonu politycznego właśnie założenia, które konsumują wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. My od początku mówiliśmy jakie jest nasze stanowisko w tej sprawie, tutaj nie jest tak, że po wyborach PSL zmienił zdanie – powiedział Adam Jarubas w programie ,,Fakty po faktach w TVN24.
– Słyszymy, że być może w ciągu najbliższych dni. Nie wiem jeszcze, dzisiaj próbowałem dopytywać, czy jest już data, najprawdopodobniej jeszcze nie ma, ale mam nadzieję, że dzisiaj, jutro pojutrze ta data będzie [liderów koalicji]. Spotkanie, które ma taki strategiczny charakter, bo kończy się okres wakacyjny, za moment rozpoczyna się sezon sejmowy, warto, żeby liderzy pomówili o tym, nad czym, na jakich elementach programowych ma być taki restart zbudowany – stwierdził Adam Jarubas w programie ,,Fakty po faktach” w TVN24.
– Dziwię się swoim koleżankom i kolegom z PSL, że robią wielki problem z uroczystości w urzędzie stanu cywilnego do związków partnerskich. Dziwię się, że problemem jest zmiana nazwiska, jak każdy obywatel w naszym kraju, decyzją administracyjną, w odpowiedniej procedurze może zmienić swoje nazwisko. Ja się dziwię, ja przekonuję i będę przekonywał swoje koleżanki i kolegów z PSL-u, bo to są moi partnerzy koalicyjni, do tego, żeby poparli, poparli projekt rządowy – powiedział Tomasz Trela w TVN24.
– Dzisiaj pan już były wiceminister Ciążyński podał się do dymisji, bo tak trzeba w takiej sytuacji było postąpić. My pokazujemy, że w Lewicy standardy są zdecydowanie wyższej jakości niż u tych którzy rządzili przez 8 lat i każdy, absolutnie każdy kto będzie nadużywał władzy, kto będzie czy to samochodu służbowego, czy innych apanaży, które są przypisane do tego, czy innego stanowiska, które jest opłacane z pieniędzy podatników, będzie tak traktowany i to jest przestroga dla absolutnie wszystkich, którzy są w rządzie, czy pełnią inne funkcje z ręki Lewicy w tej czy innej instytucji – stwierdził Tomasz Trela w programie ,,Fakty po faktach w TVN24.
– Mój bardzo dobry kolega poseł Szczerba bardzo dużo materiałów przesłał, ale tak ze 100 stron dotyczy takiego pikniku PiS dla kobiet pod patronatem Mateusza Morawieckiego, który odbył się w lipcu 2023, czyli przed kampanią – stwierdził Ryszard Kalisz w TVP Info.
– Materiały spływają, sporo, ale jeszcze cały czas spływają i z tego powodu jeszcze te materiały są przez członków PKW analizowane. Jednocześnie chcę powiedzieć, bo była mowa, że członków PKW nie ma w siedzibie PKW… PKW to nie jest organ urzędniczy. Ja prowadzę kancelarią adwokacką i to moja podstawowa praca – stwierdził Ryszard Kalisz w TVP Info.
– Ja jestem ministrem sportu i turystyki, obecnie w Ministerstwie Sportu i Turystyki trwa kontrola Najwyższej Izby Kontroli, chyba zresztą nawet dwie, trwa kontrola Krajowej Administracji Skarbowej, my wydajemy pieniądze publiczne, jest rzeczą naturalną, że jesteśmy kontrolowani – powiedział Sławomir Nitras w Polsat News.
– Jeżeli jakimś działaczom sportowym wydaje się, że nie będą kontrolowani, wydając pieniądze publiczne, że nikt nie będzie się przyglądał, na co wydają pieniądze, które państwo polskie, budżet państwa przeznacza na sport, sportowców, na przygotowania olimpijskie w tym przypadku, to ja ich muszę wyprowadzić z błędu. Może tak było, że koledzy kolegów wybrali, a potem drudzy koledzy dali pieniądze – kontynuował.
– W rządzie Donalda Tuska pod tym względem panują jednoznaczne standardy i nikt nie ma najmniejszej wątpliwości, a ja znam premiera wystarczająco, że gdyby pan wiceminister [Ciążyński] dzisiaj nie złożył rezygnacji, to po prostu premier by go zdymisjonował tego samego dnia – powiedział Sławomir Nitras w rozmowie z Dariuszem Ociepą w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
– Pragnę zwrócić uwagę […] na działanie prokuratury. Nikt nie kazał, ale też nikt nie blokował. Tego samego dnia podała informację, że bada tę sprawę, czy nie doszło tutaj do popełnienia przestępstwa. Myślę, że każdy widzi, jak daleko jest to od standardów, które przez ostatnie 8 lat rządzący PiS pokazywał nam wszystkim – kontynuował.
– Roman Giertych musi mieć świadomość, że za swoją bardzo niejasną rolę w tych postępowaniach prokuratorskich, które są dzisiaj prowadzone na polityczne zlecenie, w których nie wiadomo, w jakiej formie uczestniczy, bo jak sam mówi, przez setki godzin przygotowywał jakieś materiały w postępowaniu prokuratorskim wobec jednego z polityków Zjednoczonej Prawicy, za swoją niejasną rolę w nielegalnym przejęciu prokuratury będzie musiał prędzej czy później odpowiedzieć – powiedział Michał Moskal na konferencji prasowej.
– Ja dzisiaj na miejscu Romana Giertycha zacząłbym się zastanawiać, czy nie czas zacząć się ubiegać o status tego małego świadka koronnego, bo to, że pan Giertych za to wszystko prędzej czy później będzie rozliczony i to rozliczony na drodze sądowej, jest bardzo oczywiste – kontynuował.
– Nieprzypadkowo jesteśmy przed Państwową Komisją Wyborczą, ponieważ właśnie to Państwowa Komisja Wyborcza będzie decydowała o rozliczeniu bądź też zakwestionowaniu rozliczenia, sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości. Dziś już wiemy o tym, że po takich gigantycznych naciskach, które miały miejsce ze strony, chociażby polityków Koalicji Obywatelskiej […] dochodziło do sytuacji bulwersujących i głęboko wierzymy w to, że właśnie Państwowa Komisja Wyborcza będzie się opierała na aspektach merytorycznych – powiedział Andrzej Śliwka na konferencji prasowej.
– Według analiz, które są wprost przygotowane w Państwowej Komisji Wyborczej, w KBW […] gdyby to była ich decyzja, to nie byłoby żadnej wątpliwości, że to sprawozdanie zostałoby przyjęte. Widzimy także olbrzymie naciski, które są na członków PKW ze strony właśnie polityków Koalicji Obywatelskiej, ze strony rządzących kierowane. My nie mamy nic do ukrycia, my wielokrotnie to mówiliśmy, na wszelkie wątpliwości udzielamy kompleksowych odpowiedzi – kontynuował.
– Mamy do czynienia mówiąc w skrócie z wielką hucpą polityczną, ze zleceniem politycznym, które zostało wydane przez Donalda Tuska, stąd też te instytucje obecnie podległe rządzącym i nominaci polityczni, którzy tam zasiadają, oni wyszukują czegoś, co tak naprawdę nie jest jakimkolwiek przekroczeniem przepisów prawa – mówił dalej.
– Dymisja przyjęta – napisał premier Donald Tusk.
Dymisja przyjęta.
— Donald Tusk (@donaldtusk) August 21, 2024