Rozmawiałem już z panem prezydentem. Mieliśmy takie dyskretne spotkanie kilka dni temu. Będę je długo pamiętał, bo odbyło się u mnie, w Trójmieście, na pokładzie okrętu wojennego. Dzięki temu było bardzo dyskretne i rozmawialiśmy także o naszej współpracy, jeśli chodzi o struktury europejskie i polską prezydencję w UE. Jestem zbudowany jakby podejściem. Nie jest łatwo, mamy różne poglądy, wiadomo, ale prezydent nie pierwszy raz podkreślał, że akceptuje ten podział ról, który został zbudowany przez wieloletnią tradycję – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.