– 10 lat, dokładnie 10 lat czekaliśmy na to pierwsze miejsce na podium. Słuchajcie, jestem tak szczęśliwy. Mamy prawo do radości i do wzruszenia. Nie będę ukrywał, że jakoś tam w środku przełykam łzy, muszę być twardy, ale jestem bardzo wzruszony i najbardziej wzrusza mnie to, że mimo niełatwych czasów, tego że być może nasi wyborcy, Polki i Polacy, chcieliby więcej, szybciej, wiadomo, jesteśmy krajem ludzi tak ambitnych, którzy chcieliby wszystko natychmiast i czasami patrzą na nas i mówią: no, poprawcie się, bądźcie lepsi, ale dzisiaj mam takie poczucie wielkiej i osobistej i naszej wspólnej satysfakcji, że nie zmarnowaliśmy tych trudnych lat i pięknych miesięcy po 15 października – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie wieczoru wyborczego.