– Cały czas toczą się sprawy, nasze służby pracują tutaj naprawdę bardzo wydajnie, jeśli chodzi o te próby sabotażu i dywersji na terenie Polski i państw sąsiednich, głównie Litwa i Łotwa są tutaj zagrożone, o tym też już mówiłem publicznie. Informowałem wczoraj o aresztowaniu 9 osób, dzisiaj w nocy zatrzymano kolejne trzy osoby – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

– Sytuację mamy naprawdę pod kontrolą i efektywność działania służb jest nie tylko w mojej ocenie naprawdę imponująca. Ale one muszą działać w dyskrecji. I dlatego przede wszystkim chciałbym, żebyśmy nie spekulowali w przestrzeni publicznej o tym, które ze zdarzeń, jakie mają miejsce w Polsce, są być może efektem działań obcych służb, w tym służb rosyjskich i białoruskich – kontynuował.

– Mamy także prawo dzisiaj przypuszczać, to jest może złe słowo, ale sprawdzamy wątki, one są dość prawdopodobne, że służby rosyjskie miały także coś wspólnego z głośnym pożarem na Marywilskiej i postępowanie w tej kwestii trwa – mówił dalej.