– Za wcześnie jest, żeby mówić o przyczynach, trwają śledztwa, wchodzą biegli, trzeba tę sprawę solidnie przeanalizować. Rzeczywiście mamy do czynienia z takim, co najmniej wrażeniem serii, bo te ostatnie kilka dni przyniosło kilka dużych pożarów. Trzeba wyjaśnić, czy te zjawiska w jakikolwiek sposób się łączą, kto stoi za tymi pożarami, jakie są przyczyny. Każda z tych spraw ma też oczywiście swoją historię, tak jak pożar składowiska w Siemianowicach Śląskich, gdzie no trwają śledztwa są areszty. Chodzi tutaj o szeroko rozumiany kontekst nielegalnych składowisk odpadów – stwierdził Tomasz Siemoniak w programie „Sygnały Dnia” w PR1.