– Najwyższy czas, żeby do grona tzw. trzech tenorów co najmniej dołączyły także liderki. Mamy wspaniałe kobiety, Katarzyna Kotula, ministra ds. równości, Joanna Scheuring-Wielgus, wiceministra kultury, świetne posłanki, Anna Maria Żukowska, która stoi na czele klubu parlamentarnego, ciężko nie nazwać jej liderką – powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVN24.

– Te wszystkie kobiety, te wszystkie moje koleżanki mają coś do powiedzenia, są kompetentne i oczywiście, że powinny i angażują się także w wyznaczanie kierunków partii. Czy powinno to być bardziej widoczne dla przeciętnego wyborcy, wyborczyni? Tak – kontynuowała.