– Mówimy w Warszawie o tym co się udało, bo wydaliśmy 260 milionów za mojej kadencji na przeróżnego rodzaju inwestycje sportowe. Czy to baseny jak na Moczydle, czy to na Inflandzkiej, czy Górkę Szczęśliwicką. Oczywiście teraz pracujemy na Skrze, po to, żeby ten fantastyczny obiekt, a najpierw jego otoczenie oddać na ręce Warszawianek i Warszawiaków. Budujemy również hale, których Warszawa tak bardzo potrzebuje. Z panem ministrem Nitrasem podjęliśmy wspólnie decyzje o inwestycjach na Stegnach. To o czym się rzadko mówi, to właśnie wspieranie klubów i to nie tylko profesjonalnych, dlatego, że Warszawa wspiera 200 klubów i są to oczywiście kluby znane, profesjonalne, a olbrzymia większość z nich to są właśnie kluby, które powstają jako inicjatywy oddolne. Bardzo się cieszę, że pan minister również zauważył, że sport amatorski też jest bardzo ważny – stwierdził Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.