Największym sukcesem są jednak podwyżki dla sfery budżetowej, bo to dowieziony temat. Drugim sukcesem to jest 600 mld odblokowanych z UE i trzeci to jest in vitro. Dla mnie to są takie trzy symbole, które pokazują, że od razu się dało, od razu jest taka możliwość. Nie chcę mówić o porażkach, bo tak jak nawet sięgam, znaczy największą porażką dla mnie osobiście jest to, że przez 100 dni nie rozpoczęliśmy poważnej pracy nad liberalizacją prawa aborcyjnego. To porażka, ale nie rządu, tylko większości parlamentarnej – stwierdził Tomasz Trela w „Graffiti” Polsat News.