– Ja na pierwszym miejscu stawiam problem opłacalności, problem dochodowości gospodarstw rolniczych, braku konkurencyjności na rynku europejskim, braku konkurencyjności produktów rolnych polskich wobec napływających towarów rolnych z Ukrainy i także innych regionów świata, stąd ruszyły pewne dopłaty, które były zapisane, jeśli chodzi o środki unijne, także dopłaty do kukurydzy, są odbierane wnioski jeśli chodzi o suszę. To jest istotne, ale nie wpłynie w sposób zasadniczy na poprawę opłacalności, bo ceny zboża są bardzo niskie, magazyny są pełne – powiedział Czesław Siekierski w TOK FM.

– Tak [zboże dalej będzie tanie], bo tanie jest na rynkach światowych – kontynuował.