– Jarosław Kaczyński jest człowiekiem, który potrafił, kiedy mówimy o rządzie w Polsce, usunąć się w cień, usunąć się na bok. Najpierw Beata Szydło, później Mateusz Morawiecki, wszyscy wiemy, że Jarosław Kaczyński jest liderem obozu, on powiedział: nie, ja ze względu na swoje ograniczenia związane z wiekiem, ze stanem zdrowia, z możliwością podróżowania, a także obowiązkami szefa partii, nie jestem w stanie dobrze wypełniać obowiązków premiera. Lepiej, żeby to była Beata Szydło, a później lepiej, żeby to był Mateusz Morawiecki. […] Bardzo rzadko się zdarza taka zdolność u lidera politycznego, żeby nie konsumować zwycięstwa wyborczego poprzez sprawowanie najwyższego urzędu we władzy wykonawczej. Ja mówię, oczywiście poza Prezydentem RP, ja mówię pochodzącym z decyzji parlamentu, czyli funkcji premiera. A jednak Jarosław Kaczyński potrafił to zrobić i moim zdanie on może podobny manewr wykonać w przypadku partii – stwierdził Marcin Ociepa w Poranku Siódma9.