Ułaskawienia, które zostały wydane przez pana prezydenta, one nie wywołały skutku prawnego w postaci reaktywowania mandatów poselskich [Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika]. Doszło do ułaskawienia oczywiście po zapadnięciu prawomocnego wyroku, natomiast ułaskawienie nie działa z mocą wsteczną, czyli nie powoduje anulowania prawomocnego wyroku. To sąd jest właściwy do rozstrzygnięcia sporu prawnego – stwierdził Marcin Wiącek w rozmowie z Jackiem Gądkiem w „Porannej rozmowie Gazeta.pl”.

To sąd, który orzekał w tej sprawie, miał właściwość i obowiązek do rozstrzygnięcia tego sporu. Ten spór został rozstrzygnięty prawomocnym wyrokiem i ten wyrok jest pewnym faktem prawnym. Fakt ten wywołał skutek określony w konstytucji w postaci pozbawienia mandatów. Ułaskawienie, które nastąpiło później, nie prowadzi do skutku polegającego na wskrzeszeniu mandatów. Ono prowadzi do zatarcia skazania i darowania kary – dodał.