– Jakie były okoliczności uchwalania tamtej ustawy [budżetowej na rok 2017 w grudniu 2016 roku]? Z tego co pamiętam, była tam blokada mównicy sejmowej, trwające protesty. Sytuacja jest zupełnie inna, to tam posłowie sami wyłączali się z obrad, a nie była sytuacja, w której nie mogli wykonywać swojego mandatu. Sytuacja jest nieporównywalna – powiedziała Małgorzata Paprocka w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Ale żeby postawić tutaj całość sytuacji jasno: była wtedy prowadzona korespondencja pomiędzy Kancelarią Prezydenta a Kancelarią Sejmu co do prawidłowości tej procedury i była ta sprawa wyjaśniana – dodała.