– To [decyzja prezydenta ws. podpisania ustawy budżetowej i wysłania jej w trybie następczym do TK] jest z jednej strony news, ale z drugiej strony taki news, powiedziałabym, bez realnego znaczenia i wpływu na życie obywateli i obywatelek. I bardzo dobrze. Premier Donald Tusk skwitował słusznie, robimy swoje – powiedziała Izabela Leszczyna w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim w „Popołudniowej rozmowie” RMF FM.
– Prezydent Duda po raz chyba 150 albo 1200 pokazał i udowodnił, że jest po prostu z PiS-u. Nie jest prezydentem Polski, prezydentem wszystkich Polaków – oceniła.
– Przypominają mi się słowa Leska Millera, który kiedyś powiedział, że prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy, a nie jak zaczyna. I prezydent kończy swoją karierę na stanowisku prezydenta RP. I to jest raptem kilkanaście miesięcy. I chciałbym, żeby prezydent, jakikolwiek on by nie był, czy on jest z takiej opcji politycznej czy innej, był prezydentem wszystkich Polaków – stwierdził Cezary Tomczyk w TVP Info.
– My się tutaj na pewno nie zatrzymamy. Jest 100 konkretów, które było przedstawione przez premiera Tuska. My te konkrety krok po kroku realizujemy, również w Wojsku Polskim. Cieszę się, tu jest też decyzja premiera Kosiniaka-Kamysza i premiera Tuska, że podwyżki trafią też do żołnierzy, 20% podwyżki, ale też dla pracowników cywilnych wojska, dla nauczycieli, których też mamy w ramach swojego systemu szkolnictwa. To są duże zmiany, duże liczby, miliardy złotych i inwestycja najlepsza, jaka może być, czyli w ludzi – stwierdził Cezary Tomczyk w TVP Info.
– To jest tragiczna informacja, bo pan prezydent nie umie się pogodzić z tym, że jego kryształowo czyści przyjaciele okazali się prawdziwymi przestępcami, bardzo niebezpiecznymi, pan Wąsik i Kamiński. Jest gotów Polskę podpalić tylko po to, żeby cofnąć czas, a tego czasu się nie da cofnąć. Tutaj na szczęście ten granatnik odpalony przez pana prezydenta okazał się kapiszonem, bo artykuł 219 ust. 4 konstytucji mówi jednoznacznie, że rząd może działać na podstawie projektu budżetu – stwierdził Jacek Karnowski w rozmowie z Anitą Werner w programie ,,Fakty po faktach” w TVN24.
– Warto, żeby pan prezydent i jego urzędnicy wczytali się w artykuł 120 konstytucji, który mówi, że ustawy są przyjmowane zwykłą większością głosów w obecności przynajmniej połowy posłów. A tak jest, że np. Krzysztof Brejza też w tej chwili nie jest posłem, bo objął mandat w PE, czyli jest jednego mniej. Były inne sytuacje w Polsce, kiedy posłowie nie mogli brać udziału w posiedzeniach Sejmu, nie mogli, bo np. jak panowie Wąsik i Kamiński zostali skazani prawomocnym wyrokiem. Ale pamiętajmy, że pan prezydent oczywiście może destabilizować dalej sytuację w Polsce, bo widać nie może się pogodzić […], jak małe dziecko, że zabrano mu zabawki z piaskownicy – kontynuował.
– Prezydent wyszedł na chwilę ze swojej bańki do narodu i podpisał budżet. Po czym wrócił do swojego świata: swoich sędziów, swoich trybunałów, swojej partii. Dobrze, że wyszedł, szkoda, że wrócił. Tu nikt nie czeka na kolejny odcinek sagi o Kamińskim i Wąsiku. Sąd orzekł, panowie nie są posłami, nie będą uczestniczyć w obradach. Kropka. Nie zmienią tego żadne szantaże pana Prezydenta – napisał na Twitterze marszałek Szymon Hołownia.
Prezydent wyszedł na chwilę ze swojej bańki do narodu i podpisał budżet. Po czym wrócił do swojego świata: swoich sędziów, swoich trybunałów, swojej partii. Dobrze, że wyszedł, szkoda, że wrócił. Tu nikt nie czeka na kolejny odcinek sagi o Kamińskim i Wąsiku. Sąd orzekł, panowie…
– Nie da się za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienić wszystkiego od razu, chociaż bardzo bym oczywiście chciała. I rozumiem, że te wszystkie osoby, które czekają na wizytę do specjalisty, mają prawo być wkurzone bardzo. Natomiast ludzie są mądrzy i wiedzą, że jeśli przez ostatnie lata rząd zamiast inwestować w usługi publiczne, w tym w usługi medyczne, w zasadzie zajmował się przede wszystkim propagandą, a w pandemii spowodował przez fatalne zarządzanie systemem ochrony zdrowia jednak fakt, że mamy ogromny dług zdrowotny – to ludzie rozumieją, że nie naprawimy tego w ciągu kilku tygodni – powiedziała Izabela Leszczyna w „Popołudniowej rozmowie” RMF FM.
– Potrzebujemy kilku rzeczy, oprócz tego, że […] lekarzy mamy wciąż za mało. Co zrobić, żeby tym kapitałem ludzkim, który mamy, lepiej zarządzić? Po pierwsze, nie rozumiem, dlaczego przez wiele lat nie wprowadzono centralnej e-rejestracji […]. Bardzo bym chciała, żeby to był 1 czerwca. Na pewno w ciągu roku [zostanie wprowadzona] – zadeklarowała.
– To jest jeden ze środków do celu, jakim jest skrócenie kolejek. Drugim jest na pewno zbudowanie takich systemów informatycznych, którymi posługuje się lekarz – bo on musi wypisać receptę, musi dzisiaj ustalić poziom refundacji, wpisać cały szereg danych. […] Będziemy ten system – już rozmawiałam o tym z informatykami – upraszczać, on musi być przyjazny. I co więcej, systemy muszą się wreszcie zobaczyć, zaciągać dane jeden od drugiego – kontynuowała.
– Główne zastrzeżenie to jest kwestia tego, za jaką kwotę został sprzedany Lotos, zdaniem wielu ekspertów za znacznie zaniżoną sumę […]. Tak, ja uważam, że jest tu potrzebna komisja śledcza, bo jest bardzo dużo wątków, a służby, wtedy, kiedy powinny kontrolować tę transakcję [fuzję Orlenu i Lotosu], po prostu zawiodły, więc ja jestem zwolenniczką tego, żeby ta komisja śledcza powstała – powiedziała Agnieszka Pomaska w PR24.
– My jesteśmy gotowi na każdy scenariusz, ja nie mam wątpliwości, że dzisiaj najbardziej wcześniejszych wyborów obawia się Prawo i Sprawiedliwość, więc myślę, że mają bardzo poważny problem po tej sugestii z jednej strony, sam Jarosław Kaczyński sugerował wcześniejsze wybory, a później widzieliśmy, jak rakiem wszyscy politycy PiS-u po kolei się tego wystraszyli i wycofywali się z tego – powiedziała Agnieszka Pomaska w PR24.
– Oni sami nie wiedzą, czy chcą wybory, czy nie chcą tych wyborów, sondaże raczej nie wskazują na to, żeby oni mogli chcieć tych wyborów – kontynuowała.
– Prezydent prowadzi swoją grę, zwrócę uwagę na to, że to jest budżet, który w wielu sektorach podnosi, chociażby pensje np. nauczycielkom i nauczycielom, więc trudno było sobie wyobrazić, żeby prezydent ten budżet próbował blokować, chociaż też takie plotki chodziły. Ja rozumiem, że polityka wkroczyła wielkimi krokami do Pałacu Prezydenckiego w tym trudnym dla PiS-u czasie – powiedziała Agnieszka Pomaska w PR24.
– Ja nie do końca wiem, czemu ma służyć to skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego ustawy budżetowej, najważniejsze, żeby jak najszybciej np. podwyżki dla nauczycieli trafiły tam, gdzie powinny – kontynuowała.
Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma – napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.
Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma.
– My jesteśmy też gotowi jeśli chodzi o układanie list wyborczych, w wielu miejscach tak naprawdę to już jest tylko formalność i kandydatki, kandydaci przygotowują powoli swoje materiały wyborcze i czekają na ten start kampanii wyborczej – powiedziała Agnieszka Pomaska w rozmowie z Krzysztofem Grzybowskim w „Rozmowie PR24”.
Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o podpisaniu ustawy budżetowej na rok 2024, jednocześnie kierując ją do TK w trybie kontroli następczej. Analogicznie postąpił w przypadku dwóch innych ustaw uchwalonych na styczniowych posiedzeniach Sejmu – ustawy okołobudżetowej oraz noweli Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce.
Z uwagi na wątpliwości związane z prawidłowością procedury uchwalenia ww. ustaw tj. brakiem możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, Prezydent zdecydował o skierowaniu powyższych ustaw, w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego, celem zbadania ich zgodności z Konstytucją – poinformowała KPRP.
Analogiczne działania będą podejmowane przez Prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia posłom wykonywania ich mandatu, pochodzącego z wyborów powszechnych. Należy podkreślić, że sprawa wygaśnięcia mandatów została jednoznacznie przesądzona przez Sąd Najwyższy. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami na Sejm RP – zapowiedziano.
Ta strona używa plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej: Polityce Cookies