Zawsze byłem zwolennikiem szerokiego frontu grupującego wszystkie ugrupowania prodemokratyczne. Natomiast w tych wyborach [samorządowych] wydaje się, że najbardziej prawdopodobny scenariusz to dwa bloki wyborcze. Czyli z jednej strony Trzecia Droga, PSL, partia pana Hołowni, z drugiej strony KO czyli moja formacja polityczna, pewnie we współpracy z Lewicą – stwierdził Marcin Kierwiński w TVP Info.